Od trzech lat prowadzą projekt „Jedziemy po Wolność”, w ramach którego organizują wyprawy podróżnicze. W 2015 r. objechali Polskę starym Fiatem 125p. W 2016 r. przejechali rowerami 1.000 km po Polsce wschodniej. W 2017 r. 32-letnim busem, Volkswagenem T3 o imieniu Bogdan, dotarli na Gibraltar i z powrotem. Ich tegorocznym celem jest 5-tygodniowa wyprawa po Bałkanach, w której również towarzyszyć im będzie Bogdan.
W trasę wyruszają 1 lipca. Zakończą ją 10 sierpnia. Grupa 6 studentów zamierza w tym czasie przejechać 10.000 km 33-letnim już teraz Volkswagenem T3 po Europie Środkowo-Wschodniej i odwiedzić 15 państw.
Wolność ma tak wiele imion jak wiele jest osób jej poszukujących. Podróżniczy projekt „Jedziemy po Wolność” to kolejna próba zdefiniowania tego pojęcia. W swojej idei opiera się on na trzech filarach: wolność, twórczość, inspiracja. Wolność, bo projekt mówi o tym, że w Polsce mamy od ponad 25 lat wolność i warto tę wolność wykorzystywać w konstruktywny sposób. Twórczość, bo w każdej wyprawie zorganizowanej w ramach projektu jej uczestnicy chcą tworzyć zdjęcia i filmy pokazujące jakim pięknem może być podróż. Inspiracja, bo po powrocie z wypraw chcą spotykać się ze swoimi rówieśnikami i mówić, że warto korzystać z danej nam wolności w piękny i konstruktywny sposób oraz realizować się poprzez swoje pasje i odkrywać świat.
Projekt zakłada różne sposoby podróżowania: samochodem, rowerem, pieszo, czy kajakiem. W 2015 r. najważniejszym wydarzeniem projektu była wyprawa „Fiatem za światem 2015” zorganizowana przez troje maturzystów i jedną studentkę. Pokonali oni wówczas 4.400 km podróżując po naszym pięknym kraju starym, ale kultowym przecież Fiatem 125p.
– Zaczęło się od marzeń… Marzeń jednego z nas o pięknym polskim klasyku – Fiacie 125p i marzeń o podróżach. Szybko okazało się, że te marzenia można w łatwy sposób połączyć i podróżować 25-letnim autem odkrywając piękno Polski. Pieniądze zebraliśmy na crowdfunding’owym portalu polakpotrafi.pl od osób, które uwierzyły w naszą ideę i stwierdziły, że ten projekt może być w pewien sposób wartościowy. Na pierwszą wyprawę projektu „Jedziemy o Wolność wyruszyliśmy 2 września 2015 r., nieco na przekór osobom, które wybierały się właśnie do szkolnych ławek – opowiada jeden z pomysłodawców projektu Mikołaj Gajda.
– W dwa lata później w gronie sześciu przyjaciół kupiliśmy 32-letniego busa, Volkswagena T3 z zamiarem objechania świata. W trakcie wyprawy „Busem na kółkach po Europy zaułkach 2017” w 21 dni przejechaliśmy 9.000 km, odwiedzając 9 państw Europy Zachodniej i docierając aż na Gibraltar. Ze względu na nasze studenckie życie podróżujemy budżetowo. W trakcie naszych wypraw nie wydaliśmy ani złotówki na noclegi śpiąc na dziko lub u nowo poznanych osób. Żywimy się tym, co sami ugotujemy i odwiedzamy piękne miejsca – mówi młody mężczyzna.
O dotychczasowych przygodach i nowych planach młodych podróżników będzie można posłuchać w najbliższy piątek (29 czerwca) o godz. 18:00 w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. ks. Bernarda Sychty w Starogardzie Gdańskim. Odbędzie się wtedy premiera ich książki zatytułowanej „Jedziemy po Wolność – Dziennik Podróżniczy”.
